EFFIE TRINKET
JEJ TRYBUCI TO NIE JEDYNE RZECZY, NA KTÓRE CZEKAMY W TYM SEZONIE.
Wraz z wprawnym okiem, kieruje się w stronę zaostrzenia obecnych
trendów i łamania istniejących granic, urodzona w Kapitolu ikona stylu i
eskorta 12. Dystryktu, Effie Trinket, była pionierką mody, już od jej
pierwszych Głodowych Igrzysk. Była znana z podejmowania kultowego ruchu
budującego Kapitolińską modę, takiego jak noszenia charakterystycznych rękawów,
dzieł sztuki zrobionych z włosów i odważnych kolorów oraz oszałamiająco
wyglądających ubrań, które wpływały na wszystkie osoby podążające za modą w całym
Panem. Czy kieruje swoich najnowszych trybutów, czy spaceruje po bulwarach
Kapitolu, Effie utrzymuje znakomity wygląd, który demonstruje jej ducha i dumę
ze swojej pracy.
Jeżeli mówimy o sytuacji na co dzień, Effie
lubi dopełniać swój ubiór wykwintnymi dodatkami pełnymi blasku, dokonywać
śmiałych wyborów odzieży, w połączeniu z olśniewającym obuwiem, takim jak
śmiałe, 24-karatowe buty McQueena, odkrywające palce u stóp, które ostatnio
zauważono u niej na miejskim rynku. Nie jest niespodzianką, że Kapitolińscy
projektanci dosłownie układają się w kolejce, żeby zaprojektować dla niej
następną parę. A kto by tego nie robił? Jeżeli chodzi o buty, Effie ma ich
mnóstwo.
„Im wyższe szpilki tym lepsze. Ja po prostu kocham, uwielbiam i szaleję za tym uczuciem, kiedy opuszczam rynek miejski w moich metalicznych botkach na obcasach.”
Odchodząc od butów, Effie znana jest także z
innych gadżetów. Według niej samej, nigdy nie opuszcza domu bez peruki i
inspirowanymi kwiatami spinkami do włosów. Mówi:
„Moje włosy to moja własność. To wspaniała droga, żeby pokazać obywatelom kim jestem i za czym stoję.”
Na specjalne okazje, kiedy jest najbardziej
widoczna, we wszystkich dystryktach oraz ważniejszych miejscach, kto jak kto,
ale Effie znana jest w Kapitolu, z przechodzenia skomplikowanych modyfikacji,
pogrubionych rzęs, mocnych cieni i niestandardowej peruki, które sprawią, że
każdy obywatel Kapitolu przemyśli wybranie swojej peruki na ten sezon. A Effie
o swoim ubiorze mówi:
„Mam swoje obowiązki: muszę być pewna, że moi
trybuci są podekscytowani i gotowi na następne Igrzyska. Jeżeli nie są, będą
dla nas ogromny rozczarowaniem na Arenie – a jak wiemy, całe Panem będzie
patrzyć. Więc staram się wybrać elementy, które będą ich inspirować i poprawiać
im humor. Uroczą prawdą jest, że to nie dzikusy: po prostu potrzebują wzoru do
naśladowania.”
Kto wie? Może Katniss Everdeen zgłosiła się w
tym roku do Igrzysk, aby pławić się w blasku tak inspirującej fashionistki.
Ostatecznie, Katniss może mieć charyzmę, ale odrobina stylu nikomu jeszcze nie
zaszkodziła.
Powiem, że jest to ciekawe spojrzenie na Effie. Bardzo wprowadza to w świat Kapitolu, ale bardzo przypomina to też artykuły z naszych gazet, co jest przerażające ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą ta wzmianka o Katniss mnie rozwaliła ;)