Josh Hutcherson jest wielkim fanem motoryzacji, a ostatnio mógł porozmawiać z The Hollywood Reporter właśnie na temat samochodów w artykule poświęconemu właśnie motoryzacji.
Całe swoje życie, Josh Hutcherson uwielbiał sportowe samochody – i przekraczanie nimi limitów. Ale nigdy nie wiedział, jak do tego doprowadzić do czasu Audi Sportscar Experience w Sonoma w Kaliffornii. „Kocham samochody. Dorastałem jeżdżąc jak maniak i w końcu doszedłem do tego w legalny sposób, co jest miłe”, mówi gwiazda Igrzysk śmierci. Ostatnio spędził dzień na rozstawianiu pachołków i wierceniu wiertarką zanim jeździł na torze rajdowym Sonoma w R8 Coupe jako część dedykowanej szkoły jazdy producenta samochodów (jeden dzień, 1 895 dolarów).
Hutcherson jest częścią grupy entuzjastów przemysłu, który poszukuje takich dreszczyków emocji – we wszystkim od McLarena i Astona Martina po potwory Formuły 1 – w szkołach doświadczeń na szczeblu narodowym i lub wysokiej klasy i tak daleko jak ślady lodu niedaleko koła podbiegunowego północnego. Łatwo zauważyć dlaczego: Południowa Kalifornia jest jednym z największych w Stanach Zjednoczonych rynkiem samochodów sportowych dla niektórych marek (w tym lamborghini i Porshe) oraz w tym samym czasie cierpi na drugi w kolejności najgorszy ruch uliczny (po – niespodzianka – Honolulu, według najnowszych badań). W erze, kiedy samochody, które jeżdżą po ulicach są jak Nissan GT-R z 2013 r.zapewnia występ zastrzeżony na tory wyścigowe, jest zbyt kuszące, by nie uwolnić się od West Third Street czy olimpijskiego stop-jedź.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz