Artykół przetłumaczony przez: http://hungergames.pl
W nowym wywiadzie dla Moviefone, Elizabeth Banks rozmawia między innymi o odejściu Gary’ego Rossa, pojawieniu się Francisa Lawrence’a, castingach Finnicka i Johanny oraz transformacji Effie.
Było wiele paniki wokół tego, kto wyreżyseruje drugi film z trylogii Igrzysk śmierci “W pierścieniu ognia”. Czy jesteś zawiedziona tym, że Gary Ross nie powróci jako reżyser?Nie! To znaczy, Gary może robić rzeczy, którymi się naprawdę interesuje. Myślę, że było to ogólne porozumienie pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi, więc dobrze. Nie ma żadnych łez za Gary’ego.
Więc nie możesz doczekać się pracy z Francisem Lawrence’em?
Tak, nie mogę się do czekać. Nie chcę być niepoważna w związku z tym, co przed chwilą powiedziałam o Gary’m. Stworzył on świetny film, zarobił wiele pieniędzy, ruszył dalej – myślę, że to w porządku dla wszystkich. Jest dobry, a teraz na nowy film spojrzą nowe oczy, a to będzie ekscytujące. I to zawsze jest ekscytujące dla aktorów, by tworzyć nowe relacje z nowymi reżyserami. Gary i ja stworzyliśmy razem dwa filmy i zrobiłabym z nim cokolwiek, ale teraz jestem podekscytowana poznaniem Francisa.
Niektóre ważne nowe postacie przedstawione są w “W pierścieniu ognia”: dawni trybuci Johanna i Finnick. Plotki na temat castingów cały czas fruwają. Czy jest ktoś szczególny, na kogo byś stawiała?
Zamierzam zaufać procesowi, ponieważ do tej pory proces był wspaniały i myślę, że przyniósł niezwykłą obsadę. Film jest tak dobrze obsadzony i nawet wrzucę siebie do tego miksu. Będzie tam bardzo podobny proces i dostaniemy świetnego Finnicka i świetną Johannę. I Plutarcha! Nie zapominajcie! Jest tak wiele wspaniałych postaci, które się pojawią.
Effie była wspaniała. Która postać była dla ciebie większym wyzwaniem, Laura Bush w “W.” czy Effie?
Wiesz, Effie jest o wiele mroczniejszą postacią. Laura Bush właściwie była bajecznie łatwa do zagrania, bo była po prostu wspaniałą żoną. Nie było żadnego politycznego kontekstu wobec niej. Transformacja była całkiem łatwa. Właściwie czuję, że jeśli miałabym te włosy, wyglądałabym jak ona. Ona jest ładnie wyglądającą damą.
Więc Effie na pewno była trudniejsza. Effie chodzi po bardzo cienkiej linii i chciałam, by była ona nie tylko komediową ulgą, chciałam by miała znaczenie i by w pewnym sensie niosła ciężar Kapitolu przy sobie, jak ucisk Kapitolu i by wszyscy zrozumieli, że jest kobietą żyjącą w strachu.
Effie była wspaniała. To niesamowite, że została przyjęta przez tylu fanów, jak również to, że Suzanne Collins powiedziała, że wykonałam dobrą pracę. To był wielkie wydarzenie dla mnie.
Cały wywiad możecie przeczytać na stronie Moviefone, w tym, co by się stało, gdyby obsada “People Like Us” trafiła na arenę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz