sobota, 12 maja 2012

12 wskazówek z "Igrzysk śmierci" dla mających powstać adaptacji filmowych książek


Każdy wie, że „Igrzyska Śmierci” odniosły niesamowity sukces. NextMovie stworzyło listę 12 porad dla przyszłych producentów tego typu produkcji, czego mogą nauczyć się od „Igrzysk Śmierci„.
Rada #1 - Idź w zgodzie z realnym potencjałem filmu
To, że książka jest popularna nie zawsze znaczy, że to materiał na film. „Igrzyska Śmierci” odznaczały się wieloma cechami dobrego filmu – akcja, romans, napięcie, niespodziewane zwroty akcji – i to wszystko pojawiło się na ekranie. Jeśli książka nie powoduje, że spadasz z krzesła lub inaczej całkowicie się pochłania, film na niej oparty okaże się klapą.
Rada #2 – Włącz autora, może..
Reżyser Gary Ross i autorka Suzanne Collins połączyli siły, aby napisać wspólnie scenariusz do „Igrzysk Śmierci”. To oczywiście rzadkość, że autor ma doświadczenie w pisaniu scenariuszy (Collins napisała wiele scenariuszy telewizyjnych przed napisaniem książki), ale jeśli tak jest to bardzo dobrze.

Rada #3 – Wstępne castingi mogą być mylące.
Collins powiedziała Entertainment Weekly, że Josh nie pasuje, aby grać rolę Peety nawet jeśli miałby jasne włosy i 180 cm wzrostu, ale niektórzy fani książki byli na początku trochę sceptyczni odnoście dokonanego. wyboru. W rzeczywistości większość decyzji podejmowanych w związku z filmem nie były na początku pozytywnie odbierane, lecz po premierze filmu wszystko się zmieniło. Więc kiedy szukacie odtwórcy ważnego bohatera z książki na pewno na początku pojawi się nie zadowolenie. Stawiaj jednak na talent, a wtedy wszyscy się do tego przekonają.
Rada #4 – Jeśli musisz zboczyć z wierności książce, zrób to umiejętnie.
To ważne, aby film był ściśle podobny do książki. Jeśli zamierzasz zrobić jakieś zmiany dokonaj ich umiejętnie. Przykładem może być scena śmierci Senec’i z jagodami lub końcowy monolog Cato. Nie były one bardzo dużym odskokiem od książki, lecz były dobrze wybrane i efektywne.
Rada #5 – Wybierz mądrze kiedy zrobić film.
„Igrzyska Śmierci” są swego rodzaju gwiazdą w wybraniu odpowiedniego momentu. Ostatnia książka „Kosogłos” wyszedł pod koniec 2010 roku. Zanim pył opadł na kurtce zaczęto robić film, a ukazał się od około 1,5 roku później. To dało czas, aby wszyscy prześledzili całą serię jeszcze raz oraz całą historię do prześledzenia przez scenarzystów.  Zrób to za szybko i możesz zostać w takiej sytuacji jak „Jestem Numerem Cztery”.
Rada #6 – Zatrudnij reżysera z daną wizją.
Jasne i proste jest to, kiedy wybierasz reżysera dla ekranizacji takiej książki potrzebujesz osoby z talentem i wizją, a nie tylko umiejętnościami technicznymi. Ross udowodnił, że poradził sobie całkiem dobrze z „Igrzyskami…”, był w stanie dobrać niesamowita obsadę, wiele osób było chętnych, aby z nim pracować oraz umiał stworzyć dobre charaktery.
Rada #7 – To dobrze, aby mieć trochę fanów do pomocy.
 Mając w załodze kilka osób, które pokochały książkę nie zaszkodzi. Przykładem może być Elizabeth Banks, która przyznała się do wykorzystania każdego kontaktu z Hollywood, aby pracować z Ross’em (na szczęścia pracowała z nim nad „Niepokonany Seabiscuit”). To łatwe dla fanów, aby zaakceptować kogoś kto był tak samo entuzjastycznie niestawiony na serie a Banks jako Effie Trinket jest tego najlepszych przykładem.
Rada #8 – Nie obniżaj dramaturgii scen.
Śmierć Rue była długa i całkowicie dramatyczna udowadniając, że nie ma potrzeby, aby obniżaj napięcie w ckliwych scenach.
Rada #9 – Angażowanie fanów książki w tworzenie filmu. 
Jest jedna rzecz, w której Lionsgate było efektywne, a mianowicie był to marketing dla istniejących już fanów. Organizowanie spotkań promujących z fanami, czy podczas bezpośredniej współpracy z fanowskimi stronami, która  otwarcie zadeklarowała swoją miłość do materiału źródłowego. Stworzyli coś imponującego i przemyślanego, aby zjednoczyć razem społeczność internetową razem oraz jednocześnie skierować ich do kas.
Rada #10 – Zobowiązanie do kostiumów.
„Igrzyska Śmierci” mają wiele broni zarówno na ekranie jak i za kamerą. Przykładem są niesamowite kostiumy i makijaż stworzone przez Judianna Makovsky i Ve Neill. Zabrali wygląd Kapitolińczyków na wyższy poziom co się opłaciło. Stworzenie niesamowitej brody Senec’i jest wystarczającym dowodem jak za pomocą stylizacji można stworzyć niezapomniane momenty.
Rada #11 – Wydać trochę pieniędzy.
„Igrzyska Śmierci” pobiły rekord najlepszego otwarcia nie sequel’u, lecz był moment kiedy pozycja filmu w box off. Mimo tego dał sobie radę i zarobił ponad 80 milionów dolarów i do tej pory spłacił się sześciokrotnie. Rada? Jeśli książka jest warta tyle co film (patrz radę #1) musisz wydać trochę pieniędzy, aby upewnić się, że film będzie dobry.
Rada #12 – Dalej dziewczyny! Prawdziwa kobieta rządzi!
Podsumowując: Kiedy fajnie dziewczyny skopią komuś tyłki na ekranie to jest fajne. Nie omiń tego. Amanda Bell jest młodą dorosłą osobą, która jest za ekranizacją książki i wyrobiła sobie imię fana przyjacielskiego informacyjnego i niezawodnego. Oprócz tego, że jest felietonistką z Dystryktu 14 dla NextMovie to stworzyła też stronę o Zmierzchu. Znajdź wszystko na jej Twitterze.

źródło 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...