Elizabeth Banks rozmawiała z Celebuzz przede wszystkim na temat Igrzysk śmierci, wyglądu Effie i swoim ulubiony kostiumie:
„To naprawdę wierna adaptacja książek”, powiedziała nam Banks. „Myślę, że jeśli przeczytałeś książki, będziesz bardzo zadowolony, ponieważ nie odstępowaliśmy wiele od Igrzysk śmierci”
„Świetną rzeczą w pracy nad tymi filmami jest to, że wszyscy współpracownicy są niesamowici. [Reżyser] Gary Ross było nominowany do Oskara. Grupa zajmująca się włosami i makijażem została nominowana do Oskara. Projektantka kostiumów była nominowana do Oskara”, dodaje. „Wszyscy, z którymi współpracowałam w stworzeniu Effie byli dobrzy w swoich fachach. Podkreślali najlepsze w ludziach i myślę, że świetnie poraziliśmy sobie z niesamowitą Effie.”
Według Banks stworzenie wyglądu Effie zając kilka dni, jako że grupa musiała wymyślić wszystko od włosów przez kolory po ekscentryczne dodatki.
„Dosłownie siedzieliśmy na około siebie i nałożyli mi kapelusz i wtedy poczułam ‘Ach! Tutaj jest!’ Dosłownie mieliśmy ten ‘Aha!’ moment, kiedy wszyscy stwierdziliśmy, że ‘To jest to! To ona!’”
„Spędzałam codziennie dwie godziny na przygotowaniu włosów i makijażu”, dodaje Banks. „Najwięcej czasu zajmowały moje paznokcie, ponieważ są one szalone. Są zupełnie odmienne dla każdego stroju. Są niesamowite.”
A jej ulubiony kostium Effie? Elizabeth utrzymuje to w tajemnicy do premiery filmu 23 marca.
„Jest zielony! To wszystko, co mogę tak naprawdę powiedzieć. Jest zielony i radowy!”
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz