W główną rolę wcielić ma się Keanu Reeves, a na ekranie być może zobaczymy również Reese Witherspoon. Film reżyseruje Morten Tyldum ("Gra tajemnic").
Scenariusz filmu, którego akcja rozgrywać się będzie w przyszłości, napisał Jon Spaihts, autor fabuły "Prometeusza". "Passengers" ma być historią grupy ludzi, podróżujących statkiem kosmicznym na odległą planetę, którą mają skolonizować. Błąd systemu sprawia, że jeden z kosmicznych podróżników, mechanik Jim Preston (Reeves), zostaje wybudzony o 100 lat za wcześnie. Mając w perspektywie kilkadziesiąt lat samotności i samotną śmierć, mężczyzna decyduje się obudzić piękną współpasażerkę, dziennikarkę Aurorę. Projekt filmu krążył od kilku lat w Hollywood i miał już kilku reżyserów na pokładzie, ostatnio przejęło go studio Sony.
Pochodzący z Norwegii Morten Tyldum ma na swoim koncie m.in. filmy "Kumple" oraz "Łowcy głów". "Gra tajemnic" była jego debiutem angielskojęzycznym. Film otrzymał w tym roku 8 nominacji do Oscarów, w tym dla twórcy w kategorii Najlepsza Reżyseria.
Jennifer Lawrence oglądać możemy na ekranach naszych kin w filmie "Serena". W listopadzie tego roku zobaczymy ją w filmie "Igrzyska Śmierci: Kosogłos. Część 2". Chris Pratt wkrótce pojawi się w filmie "Jurassic World".
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz