poniedziałek, 2 grudnia 2013
Lenny Kravitz: ludzie spluwali na widok moich rodziców
26 grudnia do polskich kin trafi "Kamerdyner": film Lee Danielsa oparty na prawdziwej historii Cecila Gainesa - lokaja, który pracował dla ośmiu kolejnych prezydentów Ameryki. W filmie zobaczymy m.in. Lenny'ego Kravitza. Pod wpływem filmu Lee Danielsa muzyk zdecydował się podzielić ze światem skrywanymi przez lata, poruszającymi wspomnieniami z dzieciństwa.
W "Kamerdynerze" Kravitz gra prezydenckiego kamerdynera Jamesa Hollowaya. To drugi, po obsypanym nagrodami "Hej, Skarbie", wspólny projekt muzyka i dwukrotnie nominowanego do Oscara reżysera i producenta Lee Danielsa. - Lee bardzo chciał, żebym wystąpił w tamtym filmie. Uparł się twierdząc, że aktorstwo mam – po matce – zapisane w genach - powiedział Kravitz. Roxie Roker, o której mowa, w latach 1975-1985 była gwiazdą przebojowego serialu „The Jeffersons”.
- Moi rodzice poznali się w 1963 roku, w Nowym Jorku – mówi Kravitz. - Matka była pochodzącą z wysp Bahama aktorką, ojciec zaś producentem telewizyjnym o rosyjsko-żydowskich korzeniach. Razem przyszło im żyć w trudnej epoce zmian i walki o prawa obywatelskie. Ludzie spluwali widząc ich razem na ulicy, a do naszej skrzynki trafiały setki listów z pogróżkami. Grożono nam nawet śmiercią. Raz gdy ojciec zabrał mamę do hotelu, usłyszał od portiera, że "prostytutki nie mają tu wstępu". Takie rzeczy przydarzały się nawet wtedy, gdy Ameryka oszalała na punkcie "The Jeffersons".
Muzyk nie ukrywa, że siła i osobowość matki były dla niego oparciem w najtrudniejszych chwilach.
- Podziwiałem jej skromność. Będąc gwiazdą serialu jeździła do pracy autobusem. Cały czas powtarzała, że wyrosnę na lepszego człowieka samemu czyszcząc sobie toaletę, niż zatrudniając do tego pokojówki. Chciała, żebym był dumny z tego, kim jestem. "Twój tata jest Żydem i ma białą skórę" – mówiła. "Ja jestem Afroamerykanką. Ty zaś po części jesteś każdym z nas. Jednak społeczeństwo zawsze będzie cię traktować jak czarnego". Chciała, żebym to zrozumiał, zanim pójdę do szkoły. Jako dziecko nie miałem pojęcia o czymś takim jak uprzedzenie, czy segregacja rasowa. Moje otoczenie, mój dom, były pełne ludzi o każdym kolorze skóry.
Roxie Roker zmarła pięć minut po północy, 2 grudnia 1995 roku, zaledwie dzień po narodzinach Zoë Kravitz – córki Lenny’ego.
- Długo zastanawiałem się, czy Zoë powinna oglądać "Kamerdynera" i zobaczyć, przez co przechodzili jej dziadkowie i pradziadkowie. Czy nie będzie to zbyt duży szok dla osoby przyzwyczajonej do widoku urzędującego Baracka Obamy. – mówi Kravitz. - W końcu stwierdziłem jednak, że powinna to zrobić. "Kamerdyner" to nie tylko pamiątka zdumiewającej przeszłości, ale nade wszystko doskonały film.
źródło
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz