Oficjalnie: Gary Ross nie wyreżyseruje 'W pierścieniu ognia'

I stało się. Gary Ross w specjalnym oświadczeniu informuje, iż nie wyreżyseruje W pierścieniu ognia. Oświadczenie to możecie przeczytać poniżej, pod nim znajdziecie też oświadczenie Lionsgate na ten temat.

Pomimo ostatnich spekulacji w mediach i po trudnych, ale szczerych rozważaniach, zdecydowałem, że nie będę reżyserował W pierścieniu ognia. Jako scenarzysta i reżyser, po prostu nie mam czasu, którego potrzebuję, by napisać i przygotować film, który chciałem zrobić z powodu zmieszanego i napiętego planu produkcji. 

Kochałem tworzenie Igrzysk śmierci – to najszczęśliwsze doświadczenie mojego osobistego życia. Lionsgate wspierało mnie w sposób, którego doświadczyć może niewielu reżyserów franchise’ów: pozwolili mi zrobić film, jaki chciałem stworzyć i zmienili kierunek filmu w sposób, który nie wymaga żadnego wyjaśnienia poza wyróżniającymi się rezultatami. W przeciwieństwie do tego, co donoszone było w mediach, negocjacje z Lionsgate nie były problemem. Byli bardzo wyrozumiali w rozumieniu tej trudnej decyzji.

Nie mogę wystarczająco wypowiedzieć się na temat ludzi, z którymi pracowałem: producentką Niną Jacobson, świetną współpracowniczką i prawdziwą przyjaciółką, znakomitą Suzanne Collins, która powierzyła nam swoją najwspanialszą i najważniejszą historię; utalentowaną i niezwykłą Jennifer Lawrence, której występ przekroczył moje najśmielsze oczekiwania oraz reszty niesamowitej obsady, których z dumą mogę nazwać moimi przyjaciółmi.

Do fanów: chciałbym wam podziękować za wasze wsparcie, wiarę, entuzjazm i zaufanie. Trudne może być zrozumienie, że staram się utrzymać wasze zaufanie. Dziękuję wam wszystkim. To było wspaniałe doświadczenie.

A teraz oświadczenie Lionsgate:

Bardzo nam przykro, że Gary Ross zdecydował się nie reżyserować W pierścieniu ognia. Naprawdę nie mogliśmy się doczekać kręcenia z nim kolejnego filmu. Wykonał niesamowitą pracę przy pierwszym filmie i jesteśmy bardzo wdzięczni za jego pracę. Nie jest to koniec naszego związku, myślimy o Garym jako o części rodziny Lionsgate i nie możemy się doczekać, by pracować z nim w przyszłości.

źródło