The Playlist oficjalnie ogłosił, że reżyser pierwszej części Igrzysk Śmierci zrezygnował z negocjacji i na pewno nie będzie reżyserem drugiej części trylogii. Uważam, że to bardzo duża strata, ponieważ wizja świata stworzona przez reżysera była wyjątkowa i nie wydaje mi się aby ekranizacje serii były jednolite.
Ross oświadczył firmie Lionsgate and Summithis, że już nie powróci, dlatego informacja jest pewna. Reżyser uważa, że pieniądze to dla niego nie problem, gdyż ma za sobą wiele innych produkcji, z których zrezygnował podobnie (np. Niepokonany Seabiscuit, Miasteczko Pleasantville). Nie ma on zamiaru kontynuować już dalszej przygody Katniss, która musi uporać się z Kapitolem, prawdopodobnie dlatego, że lubił jedynie Igrzyska Śmierci. Teraz chce zrobić coś innego. Czekamy więc na kolejne produkcjeGarego Rossa i dziękujemy mu za to, że w tak świetny sposób odtworzył historię futurystycznego państwa Panem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz