Liam o „Paranoia”

Liam Hemsworth rozmawiał niedawno z Yahoo! Movies na temat swojego nowego filmy „Paranoia” , którego zwiastun pojawił się kilka dni temu w sieci.

Harrison Ford  ogolił swoją głowę, by zagrać dwulicowego magnata w  ”Paranoia”, a inny aktor z filmu Liam Hemsworth nie odważył się jej dotknąć.„Nie masowałem jego głowy”, potwierdził 23-letni aktor dla Yahoo! Movies. „Bałem się, że zostanę uderzony w twarz lub coś w tym stylu.”
Ford nie jest jedyną ekranową legendą, z którą Hemsworth mógł dzielić czas ekranowy w filmie o szpiegostwie korporacyjnym – ma również sceny z Gary’m Oldmanem oraz Richardem Dreyfussem.
Aktor „Igrzysk śmierci” przyznaje, że kręcenie filmu „Paranoia” było przerażającym doświadczeniem. „Wiedza, że ci faceci są na planie była dość przerażająca”, powiedział na temat trzech aktorów, którzy wszyscy nominowani byli do Oscara w swoim czasie (Dreyfuss wygrał jednego w 1977r.). „Nigdy nie pracowałem z tego typu ludźmi wcześniej.”
W filmie, Hemsworth gra Adama Cassidy, młodego technika z Brooklynu, który przygotowywany jest, by wpasować się do kierownictwa i kraść pomysły.
Hemsworth kręcił sceny przez kilka dni zanim któryś z wcześniej wspominanych weteranów przybył na plan. „Był to rodzaj przygotowania na dwa tygodnie”, wspominał, dodając, że myślał sobie: „Kiedy oni zamierzają tu dotrzeć?”
Wchodzi Oldman.
„Było to około 7.00 rano, a Gary jest naprawdę wygadanym facetem w prawdziwym życiu”, powiedział Hemsworth. „Jest bardzo miły i słucha tego, co mówisz”.
Ale to wszystko zmieniło się w ciągu minuty, kiedy rozpoczęli kręcić ich scenę.
„Pojawił się po prostu z taką intensywnością – a on krzyczy i wyrzuca mi w twarz w tej scenie, przesłuchując mnie, a wszyscy na planie zamarli w ciszy”, wspomina urodziny w Australii aktor.
„To było prawdziwe uderzenie w twarz”, przyznał Hemsworth, dodając, że zszokowało go to podnosząc jego grę. „Było jakby ‚Ok, jest tutaj. Podnieś swoją grę”.
Na szczęście dla Hemswortha, jego postać powinna czuć się dziwnie przy Oldmanie. „To sprawia, że się denerwujesz, ale sądzę, że w dobry sposób”, wyjaśnił pracę z Oldmanem. „Moja posta przez większość czasu była dość zdenerwowana przy jego postaci. Sądzę, że dało to możliwość wykorzystania tego w scenie oraz pomogło nie być zbytnio tym przerażonym.
Hemsworth musiał zmienić się do roli wizualnie, jak i wokalnie. Nosił obszerne garnitury niemal każdego dnia na planie – kiedy nie kręcił namiętnych scen miłosnych z Amber Heard. „Nie noszę na ogół garniturów”, powiedział. „Było to interesujące życie do przeżycia… znacznie inne od czegokolwiek, co robiłem wcześniej. Myślę, że sprawia to, że wyglądasz tak, jak inni ludzie żyją – agenci, menedżerowie i inny tego typu ludzie”, powiedział ze śmiechem.
Hemsworth również trenował nieco swój akcent z Brooklynu. „Przy każdym amerykańskim filmie, jaki robię, wykorzystuję trenera dialektów. Przechodzimy przez to wszystko. Nie poszliśmy zbyt głęboko z tym w Brooklyn… Po prostu wykorzystaliśmy małe fragmenty i kawałki.”
A jeśli chodzi o Forda – nigdy nie walczył z Hemsworthem. I miał do tego dobry powód: „Jest po prostu osobą, z którą bardzo łatwo się pracuje”, powiedział aktor, który ma powrócić w swojej roli Hansa Solo w „Star Wars: Episode VII”. „Mógł przychodzić na plan i wczuwać się przez swoimi scenami… To miłe zobaczyć kogoś takiego, kto zrobił tyle filmów, a nadal troszczy się o każdą małą rzecz w każdej scenie. Jest bardzo szczegółowy, jeśli chodzi o robienie wszystkiego jak najlepiej jest to możliwe. I był również bardzo wobec mnie przychylny.”

Film trafi do polskich kin 30 sierpnia.
tłumaczenie: Gianna
źródło