Kellan Lutz przyznał ostatnio w wywiadzie, że uwielbia "Igrzyska Śmierci", zarówno książki jak i film.
"Naprawdę wciągnęło mnie czytanie tych książek" - mówi. "Pamiętam, że jeszcze przed rozpoczęciem prac nad filmem myślałem, że chciałbym brać w nim udział."
Odnośnie do niekończących się porównań "Igrzysk Śmierci" ze "Zmierzchem" Lutz stwierdził, że "Zmierzch" jest bardziej filmem romantycznym, któremu przydałoby się więcej akcji, natomiast "IŚ" - filmem akcji, w którym przydałoby się więcej romansu.
Źródło:team-twilight.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz