Mimo gigantycznego sukcesu "Igrzysk śmierci" Gary Ross i Lionsgate zakończyli współpracę. Teraz studio szuka nowego reżysera. Sprawa jest niezwykle pilna. Zdjęcia do filmu muszą się zacząć jesienią, bowiem w innym przypadku "Catching Fire"zostanie opóźnione o co najmniej rok.
Podstawowym problemem dla Lionsgate jest znalezienie na tyle dobrego i poważanego reżysera, by zadowolił zarówno fanów, którzy zaakceptowali wizję Rossa, jak i autorkę powieściowego pierwowzoru, która z Rossem blisko współpracowała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz