Obowiązkowy strój nastolatki za Oceanem? Myśliwskie kurtki, długie warkocze, rude włosy i ciężkie, skórzane buty. Wszystko za sprawą głównej bohaterki filmu „Igrzyska śmierci”, który nie tylko bije już rekordy box office’ów (155 mln dol. w trzy dni), ale też dyktuje nowe trendy w modzie.
Już na premierze filmu w Los Angeles pojawić się miało sporo fanek powieści i filmu, w strojach stylizowanych na ubiór pięknej Katniss. Dla podgrzania atmosfery producenci z Lionsgate znacznie wcześniej serwowali przyszłym widzom zdjęcia Jennifer Lawrence w filmowym kostiumie.
Tak być powinno
Skórzana łowiecka kurtka, solidne, długie, sznurowane skórzane buty (najlepiej ze złotą szpilką), zwykłe dresowe spodnie, no i fryzura. Dziś to nie misternie obcięte awangardowe „strzępy”, ale długi, pojedynczy warkocz, niedbale przerzucony przez ramię. „Jeśli chcesz być najmodniejsza, tak właśnie powinnaś się ubierać” – można przeczytać w modowej amerykańskiej prasie oraz na setkach blogów młodych dziewczyn.
W amerykańskich sklepach wraz z premierą „Igrzysk śmierci” pojawiły się myśliwskie (damskie) kurtki i dodatki, jakie ma na sobie bohaterka „Igrzysk….” Niewykluczone, że twórcy filmu zawarli porozumienie z producentami odzieży, ale jeśli nawet tak było, szczegóły i tak pozostaną dla tajemnicą.
- Dlaczego młode dziewczyny upodobały sobie ten właśnie styl? – pytają znawcy mody i odpowiadają: Z tego samego powodu, dla którego przed półwieczem mała czarna sukienka ze „Śniadania u Tiffany’ego” Audrey Hepburn stała się symbolem kobiecości i jest nim do dziś. Tak twierdzi Jane Keltner de Valle z „Teen Vogue”. Jej zdaniem strój symbolizuje także osobowość bohaterki – w przypadku Katniss jest zewnętrznym przejawem jej siły i mocy, dzięki którym zdoła przetrwać.
Kostiumolog Judianna Makovsky – twórczyni strojów Katniss w „Igrzyskach…” potwierdza ten kierunek myślenia. – Musiałam zaprojektować ubiór idealny dla współczesnej młodej, silnej kobiety, jeszcze nie do końca świadomej swojej mocy – wyjaśnia. Dodaje też, że pozostając wierna sugestiom powieściowego pierwowzoru, brała poprawkę na panujący kryzys. Dlatego ubrania Katniss są również praktyczne.
Stare, dobre małżeństwo
Od początku istnienia kino i moda są z sobą nierozerwalnie związane. Wysyp westernów w latach 50. i 60. rozsławił na zawsze dżinsy. Pojawienie się Audrey Hepburn oznaczało nie tylko nowy typ kobiecości ale i modę na bycie uwodzicielską, ubraną w zwiewne, rozkloszowane sukienki i wspaniałe kapelusze. W tym samym czasie nieokrzesany, męski styl lansował Marlon Brando w takich filmach jak „Dziki” czy „Tramwaj zwany pożądaniem”, odcinając się od wizerunku dżentelmana pokroju Cary’ego Granta. Strój z „Dzikiego” – skórzana kurtka, dżinsy i podkoszulek – stał się symbolem buntu, do którego do dziś kino nawiązuje. Sprzedaż skórzanych kurtek skoczyła wtedy z dnia na dzień.
Ostatnim spektakularnym przykładem wpływania kina na modę była „Dziewczyna z tatuażem”, film oparty na powieści Stiega Larsona, który wylansował modę na luksusową linię szwedzkiego detalisty H&M. Limitowana seria „Lisbeth Salander” łącząca elementy skórzane ze „znoszonymi”, dziurawymi koszulami, w jednym z popularnych sklepów w Los Angeles, została wyprzedana w 10 minut!
Prof. Marek Hendrykowski napisał kiedyś: „Film i moda są jak stare dobre małżeństwo – wzajemna fascynacja, która je niegdyś połączyła, nie przemija i odradza się ciągle na nowo”. Fenomen Katniss z „Igrzysk…” potwierdza jego tezę.
Źródło: tvn24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz